Bankomaty będą musiały mieć specjalny system bezpieczeństwa. Ma on, w razie próby kradzieży gotówki, błyskawicznie znakować pieniądze, zanim te trafią w ręce złodziei.
Nowe przepisy, wynikające z rozporządzenia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, wejdą w życie 23 września. Chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa bankomatów i zapobieganie kradzieżom pieniędzy.
Od momentu wejścia w życie nowych przepisów w inteligentny system "farbowania" pieniędzy - IBNS (intelligent banknote neutralisation system) wyposażonych ma być 40 procent bankomatów.
- Systemy IBNS powinny uruchomić barwienie banknotów w przypadku jakiejkolwiek próby ataku na bankomat czy konwój pieniędzy. System błyskawicznie barwi gotówkę, aby zaznaczyć, że ktoś ją chciał ukraść. To specjalna farba, która mocno i skutecznie brudzi oraz bardzo trudno ją zmyć - podaje Business Insider.
W praktyce ma to uniemożliwić posługiwanie się "znakowaną" gotówką.
Nowy system bezpieczeństwa to jednak spory koszt. Business Insider wskazuje, że dostosowanie urządzeń może wynieść nawet ponad ćwierć miliarda złotych.
Sytuacja ta może odbić się na klientach. Nowe przepisy mogą sprawić, że instalacja systemu może być, w mało rentownych i starych maszynach, nieopłacalna. To natomiast oznaczać będzie mniejszą liczbę urządzeń, w których można pobrać pieniądze.
- Prace nad dostosowaniem się do rozporządzenia trwają. Lepiej to wygląda w bankach komercyjnych, dużo gorzej w spółdzielczych. Nie mogę zdradzać szczegółów dotyczących tego, jaki odsetek bankomatów już spełnia wymagania rozporządzenia w zakresie IBNS - mówi dla BI Krzysztof Kołodziejczyk, prezes firmy Talemax i wiceprezes Polskiej Organizacji Firm Obsługi Gotówki.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz