Pojazdy z kategorii microcarów wzbudzają wiele pytań. Ich niewielkie rozmiary, ekonomiczna eksploatacja oraz łatwość parkowania sprawiają, że cieszą się rosnącym zainteresowaniem. Czy można je prowadzić bez prawa jazdy? Obalamy najpopularniejsze mity i wyjaśniamy, jakie uprawnienia są faktycznie potrzebne do legalnego poruszania się tymi pojazdami.
Wielu ludzi wciąż uważa, że do prowadzenia microcara nie są wymagane żadne uprawnienia, jednak to popularne przekonanie jest całkowicie błędne. Takie pojazdy, mimo niewielkich rozmiarów i ograniczonej mocy, są zdefiniowane przez polskie przepisy i aby nimi kierować, trzeba mieć odpowiednie prawo jazdy. Mimo że są idealne do jazdy po mieście i często stanowią pierwszy pojazd dla młodych osób, to nie zwalnia ich to z obowiązku posiadania uprawnień. Jazda bez wymaganego dokumentu, tak jak w przypadku każdego innego pojazdu mechanicznego, jest traktowana jako poważne wykroczenie. Wprowadzając na rynek takie pojazdy, producenci nie zwalniają kierowców z przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Lekkomyślne podejście do tej kwestii może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych, w tym mandatów, a nawet sprawy sądowej. To kluczowa informacja dla wszystkich, którzy zastanawiają się nad zakupem tego typu auta. Mimo że są proste w obsłudze, przepisy w kwestii wymaganych uprawnień są jednoznaczne i rygorystyczne, nie ma tutaj żadnej furtki czy wyjątku.
Microcar, czyli z definicji "lekki czterokołowiec", jest niewielkim pojazdem silnikowym, który wyglądem bardzo przypomina tradycyjny samochód osobowy. Jego cechą charakterystyczną jest ograniczona masa, zwykle do 350 kg, oraz niska prędkość maksymalna, która nie może przekraczać 45 km/h. To sprawia, że w świetle polskiego prawa microcary są klasyfikowane jako motorowery i podlegają takim samym regulacjom. Z technicznego punktu widzenia, microcary wyposażone są w silniki o pojemności skokowej nie większej niż 50 cm³ (w przypadku silników spalinowych) lub o mocy do 4 kW (w przypadku silników elektrycznych). Często są traktowane jako idealne pojazdy na pierwszy raz, szczególnie dla młodzieży, a potocznie można usłyszeć, że ktoś kupuje "quad dla dziewczynki", co podkreśla ich kompaktowe rozmiary i postrzeganą łatwość prowadzenia. Ich konstrukcja jest prosta, mają dwa miejsca siedzące, a ich głównym przeznaczeniem jest jazda po mieście. Prawo jednoznacznie określa ich status jako pojazdów wymagających uprawnień, a ich specyfikacja techniczna odróżnia je od tradycyjnych aut.
Do kierowania microcarem niezbędne jest posiadanie przynajmniej prawa jazdy kategorii AM. To minimalny wymóg, pozwalający na prowadzenie motorowerów i lekkich czterokołowców, w tym właśnie microcarów. Uprawnienia te można zdobyć już w wieku 14 lat, co sprawia, że microcary są często pierwszym pojazdem dla nastolatków. Kategoria AM jest wystarczająca, jednak microcarem może kierować każdy, kto ma prawo jazdy wyższej kategorii, na przykład A1, A2, A czy B. Warto jednak pamiętać o jednym wyjątku. Osoby, które urodziły się przed 19 stycznia 1995 roku, mogą prowadzić motorowery (w tym niektóre microcary) wyłącznie na podstawie dowodu osobistego, bez konieczności posiadania dodatkowych dokumentów. Takie uprawnienia nie są jednak uniwersalne, dotyczą tylko starszych modeli motorowerów i nie zwalniają z odpowiedzialności za ewentualne szkody. W praktyce, dla większości osób, szczególnie młodych, zdobycie kategorii AM to pierwszy krok do legalnej i bezpiecznej jazdy.
Jazda microcarem bez posiadania odpowiedniego prawa jazdy jest poważnym wykroczeniem i wiąże się z dotkliwymi konsekwencjami. W zależności od sytuacji, kierowca bez uprawnień może otrzymać wysoki mandat karny, a w przypadku poważniejszych naruszeń, na przykład spowodowania kolizji, sprawa może zostać skierowana do sądu. Sąd ma możliwość nałożenia jeszcze wyższej grzywny, a nawet orzec zakaz prowadzenia pojazdów na określony czas. Najpoważniejsze konsekwencje czekają kierowców, którzy spowodują wypadek, ponieważ w takiej sytuacji ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania. To z kolei oznacza, że sprawca będzie musiał pokryć wszystkie koszty naprawy szkód z własnej kieszeni, co może sięgać nawet dziesiątek tysięcy złotych. Brak uprawnień to także ryzyko, że przyszłe próby zdobycia prawa jazdy będą utrudnione. Każdy, kto decyduje się na jazdę bez wymaganych dokumentów, musi być świadomy, że ponosi pełną odpowiedzialność prawną i finansową za swoje działania.
Microcary mają szereg zalet, które czynią je atrakcyjnymi pojazdami, zwłaszcza w warunkach miejskich. Ich kompaktowe rozmiary ułatwiają manewrowanie w ruchu ulicznym i parkowanie w ciasnych przestrzeniach. Wersje elektryczne są ekologiczne i bardzo ekonomiczne w eksploatacji, a koszt przejechania 100 km jest minimalny. Microcary są też doskonałym wyborem dla młodzieży, ponieważ prawo jazdy kategorii AM można zdobyć już od 14. roku życia. Z drugiej strony, microcary mają również swoje wady. Ich niska prędkość maksymalna, ograniczona do 45 km/h, sprawia, że nie nadają się do jazdy poza miastem. Ponadto, z uwagi na swoją konstrukcję, oferują mniejszy poziom bezpieczeństwa w porównaniu do tradycyjnych samochodów, ponieważ nie przechodzą testów zderzeniowych Euro NCAP. Ograniczona przestrzeń bagażowa i pasażerska, a także wyższy poziom hałasu w kabinie to kolejne czynniki, które mogą obniżyć komfort jazdy. Ceny niektórych modeli mogą wydawać się wysokie w stosunku do oferowanego wyposażenia i gabarytów.