Ogień od zawsze towarzyszył człowiekowi. Był pragnieniem pierwszych ludzi, światłem, obrońcą i źródłem ciepła. Kiedyś swobodny, dziś ujarzmiony, wpłynął na rozwój cywilizacji i ludzi. Zmieniały się czasy, rozwijała technologia, ale to, co było dawniej, nadal trwa i ma się dobrze.
Ogień wiecznie żywy - to nic odkrywczego - powiemy. Od czasów prehistorycznych, od grup ludzkich zamieszkujących jaskinie i pustynie, po starożytne i średniowieczne społeczeństwa był zawsze nieodłącznym towarzyszem człowieka, niezbędnym do przetrwania.
Ale może również prowadzić do destrukcji CYWILIZACJI.
I o tym właśnie było piątkowe przedstawienie - przygotowane przez "Teatr Ludyczny" specjalnie na Festival 9 Hills.
Reżyserem spektaklu FIRESHOW był Sebastian Frodyma.
Jak Wam się podobało?
Fot: e-chelmno
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu e-chelmno.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz