Zamknij

Ukraina: Rosja atakuje Kupiańsk wszystkimi możliwymi środkami...

. 20:42, 25.09.2025 Aktualizacja: 21:44, 25.09.2025
Skomentuj

Wojska rosyjskie ostrzeliwują Kupiańsk w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy wszelkimi możliwymi środkami; w mieście, w którym nie funkcjonuje infrastruktura, wciąż pozostają jednak setki cywilów – zaalarmował w czwartek szef kupiańskiej administracji wojskowej Andrij Besedin.

Sytuacja jest krytyczna. Oprócz grup dywersyjno-rozpoznawczych, które przeniknęły lub przenikają do miasta, wróg prowadzi masowe ostrzały samego Kupiańska i terytorium gminy. Bliskość frontu pozwala mu używać wszystkiego: czołgów, moździerzy, artylerii, wyrzutni rakietowych” – powiedział w ukraińskiej telewizji.

 

Jak podkreślił, na Kupiańsk i jego okolice cały czas zrzucane są kierowane bomby lotnicze. Działają tu także rosyjskie drony, sterowane światłowodami. Rosjanie „praktycznie polują na zwykłych ludzi i samochody. Na przedmieściach i w samym mieście wszystkie drogi logistyczne są, niestety, kontrolowane przez drony wroga” – stwierdził Besedin.

 

Według jego relacji w Kupiańsku w ogóle nie funkcjonuje infrastruktura; nie ma dostaw prądu, wody, gazu; nie działa łączność komórkowa ani usługi socjalne. Mimo to w mieście pozostawało w czwartek 680 osób cywilnych, zaś w granicach całej gminy – 1660.

 

Besedin podkreślił, że nie ma już możliwości dostarczenia pomocy humanitarnej czy materiałów budowlanych i ponowił apel o ewakuację. Zaznaczył, że obecność cywilów w tak trudnych warunkach utrudnia także działalność ukraińskim siłom obrony.

 

„Całe wsparcie (dla ewakuowanych cywilów – PAP) zostanie udzielone w Charkowie, w bezpieczniejszym mieście. Stworzono tam wszystkie warunki: bezpłatne miejsca zakwaterowania zbiorowego, wypłaty międzynarodowych funduszy – 10,5 tys. hrywien (ok. 1 tys. złotych) dla każdego, kto się ewakuuje; centrum wsparcia dla mieszkańców Kupiańska, ośrodek medyczny. Cały wachlarz pomocy zostanie zapewniony. Musimy trzymać się razem, dopóki nie będziemy mogli wrócić do gminy Kupiańsk” – powiedział Besedin.

 

Przed wojną Kupiańsk liczył około 30 tys. mieszkańców.

Z Kijowa Jarosław Junko

(PAP)

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%