2 września 1925 roku urodziły się trzy mieszkanki naszego regionu Stefania Kamińska z Bydgoszczy, Stefania Wolańczyk z Inowrocławia oraz Bronisława Kłos z Gorzan (powiat inowrocławski). Dziś każda z nich świętuje setne urodziny. Z tej okazji jubilatki odwiedzili wicemarszałek województwa Zbigniew Ostrowski i członek zarządu Dariusz Kurzawa, wręczając im medale Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis.

– Niech dobroć, którą obdarzają Panie innych, powraca wzmocniona troską, serdecznością i uwagą bliskich. Niech każdy dzień przynosi radość, miłość i wsparcie – przekazał w okolicznościowych życzeniach marszałek województwa Piotr Całbecki.

Stefania Kamińska – gospodyni z sercem do kwiatów

Urodziła się w Bydgoszczy, w rodzinie kolejarskiej. Jako nastolatka przeżyła wysiedlenie i przymusowe roboty. Po wojnie podjęła pracę w bydgoskiej fabryce Blumwe, gdzie poznała przyszłego męża. Zasłynęła w rodzinie jako mistrzyni kuchni – jej rosół i czarnina z kluskami ziemniaczanymi do dziś wspominają dzieci i wnuki. Dom pani Stefanii zawsze tętnił życiem – pełen był kwiatów, zwierząt, a przede wszystkim bliskich, którzy są jej największą dumą.

Więcej o pani Stefanii

Stefania Wolańczyk – siła i pogoda ducha

Pochodzi z Inowrocławia, z domu o silnych tradycjach patriotycznych – jej ojciec był powstańcem wielkopolskim. W czasie wojny wraz z rodziną została wysiedlona do Lubartowa. Po powrocie pracowała najpierw jako konduktorka, a następnie w zakładach odzieżowych w Bydgoszczy. Od ponad pół wieku jest wdową. Wychowała córkę. Mimo trudnych doświadczeń zachowała pogodę ducha – do dziś lubi kolorowe czasopisma i krzyżówki, z humorem powtarzając – Podobno byłam najsłabsza, a żyję najdłużej.

Stefania Wolańczyk – biogram

Bronisława Kłos – oddana rodzinie i pracy

Urodziła w rodzinie rolniczej Rzekanowskich. W czasie wojny, mając zaledwie kilkanaście lat, została zmuszona do ciężkiej pracy przy kopaniu rowów. Po wojnie osiadła w Janikowie, gdzie w 1948 roku wyszła za mąż za Bernarda Kłosa. Wychowali razem czworo dzieci, doczekali się 10 wnucząt i 17 prawnucząt.

Bronisława uwielbiała czytać książki i prasę, szczególnie literaturę historyczną i romanse. Zasłynęła też jako znakomita gospodyni – jej torty, placki drożdżowe i niedzielna kawa były symbolem rodzinnych spotkań. Potrafiła szyć i świetnie pływała, zawsze dbając o elegancję i porządek. Mimo ciężkiej choroby w 1986 roku zachowała hart ducha, który do dziś podziwia cała rodzina.

Pełen biogram Bronisławy Kłos

Samorząd województwa honoruje stuletnich mieszkańców regionu od 2018 roku. Rodziny mieszkańców regionu, którzy w najbliższym czasie kończą sto lat, a także starszych, zachęcamy do kontaktu pod numerem telefonu 56 62 18 344 i adresem e-mailowym: [email protected].

Więcej o jubilatach w zakładce Rówieśnicy Niepodległej

Beata Krzemińska

rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego