W środę (9 kwietnia) w toruńskim Centrum Kulturalno-Kongresowym Jordanki odbył się premierowy pokaz fabularyzowanego dokumentu „Dzieci Szmalcówki”, poświęconego ofiarom niemieckiego obozu przesiedleńczego, działającego w latach 1940–1943 przy ulicy Grudziądzkiej w Toruniu.

– Tamte wydarzenia są wciąż żywe w naszych sercach. Zginął wówczas mój wuj. Z transportu cudem uratowali się moi dziadkowie i mama. Udało im się przeżyć tylko dlatego, że wśród wielu złych niemieckich sąsiadów byli też ci dobrzy, którzy po prostu wykupili ich ze Szmalcówki [tak zwana Szmalcówka w Toruniu była obozem i miejscem selekcji aresztowanych i wysiedlonych Polaków].  Takich historii są na Pomorzu tysiące – mówił marszałek Piotr Całbecki podczas ostatnich obchodów Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckiej Zbrodni Pomorskiej 1939.

Film ma znaczną wartość dokumentalną, jego realizatorzy dotarli do niemal trzydziestu naocznych świadków. Wśród zaproszonych na premierę gości znaleźli się m.in. marszałek Piotr Całbecki oraz świadkowie tamtych wydarzeń, w tym uhonorowana marszałkowskim medalem Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis stujednoletnia Halina Pniewska. Zobacz też: Nestorki uhonorowane.

„Dzieci Szmalcówki” to najnowsza produkcja Unisławskiego Towarzystwa Historycznego, znanego wcześniej z serii dokumentów poświęconych zbrodni pomorskiej 1939 – „Barbarka 1939”, „Szpęgawsk 1939”, „Dąbrowa 1939” i „Karolewo 1939”.

Głównym mecenasem filmu jest samorząd województwa.

Beata Krzemińska

rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego