Dzisiaj nad Jeziorem Starogrodzkim spotkali się amatorzy kąpieli w zimnej wodzie. Na pierwsze wejście do wody w tym sezonie oraz biesiadę przy ognisku przyjechali stali zwolennicy tego typu spędzania czasu oraz debiutanci w morsowaniu. Miłośnikom pluskania w jesiennym jeziorze dopisywały świetne humory.
Uczestnicy zaczęli oczywiście od rozgrzewki, po czym zanurzali się stopniowo we wodzie. Tradycyjnie mieli założone na głowach czapki i większość z nich rękawiczki. Wśród nowych morsów słychać było komentarze:
Wrażenia są niesamowite. Wszedłem po kolana i już miałem dosyć. Ale nie mogłem zdezerterować.
Zwolennicy ekstremalnych wrażeń wspierali się wzajemnie słowami pocieszenia i dopingowali do kolejnego wchodzenia do wody. Najwytrwalsi pływacy wytrzymali naprawdę długą chwilę w jeziorze. Morsy zdecydowanie bardziej wolą śnieg i mróz, ale widać było, że dzisiejsza eskapada sprawiała im sporą frajdę.
Wszystkim polecamy taką formę rekreacji. To hartuje ciało i umysł - mówili zgodnie uczestnicy kąpieli.
Z naszej strony wyrazy podziwu dla odważnych !!!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz