Wypadkowy poranek w Trzebczu Szlacheckim: BMW doszczętnie rozbite po uderzeniu w drzewo

Dramatyczne sceny rozegrały się dziś o poranku na drodze powiatowej nr 1604, łączącej Trzebcz Szlachecki z Mariankami. Chwilę po godzinie 6:00 rano, samochód osobowy marki BMW wypadł z drogi i z potężną siłą uderzył w drzewo, dosłownie wbijając się w pień. Siła zderzenia była tak ogromna, że pojazd został niemal całkowicie zniszczony. Wrak wyglądał jak zmiażdżony metalowy kokon.

Na miejscu szybko zjawiły się służby ratunkowe: zastępy z OSP Trzebcz Szlachecki, OSP Kijewo Królewskie, Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza z Chełmna, Pogotowie Ratunkowe oraz Policja. Części karoserii porozrzucane były wokół, a tuż obok – ranna kobieta.

Jak poinformowali strażacy, w chwili ich przybycia osoby podróżujące samochodem znajdowały się już poza pojazdem. Najciężej poszkodowaną okazała się 27-letnia kobieta, kierująca BMW. Była przytomna, ale widocznie wstrząśnięta i z obrażeniami ciała. Została natychmiast przewieziona do szpitala w Toruniu.

— Siła uderzenia była olbrzymia. Drzewo, w które wbiło się auto, nosi wyraźne ślady kolizji. 

Przyczyny tego tragicznego zdarzenia nie są jeszcze znane. Policja prowadzi czynności wyjaśniające, badając, czy do wypadku mogły przyczynić się warunki drogowe, nadmierna prędkość, czy może chwilowa utrata kontroli nad pojazdem.

To kolejny w ostatnich miesiącach dramat na tej samej trasie. Mieszkańcy Trzebcza Szlacheckiego i okolic nie kryją niepokoju: droga powiatowa nr 1604 bywa zdradliwa, szczególnie o świcie, gdy nawierzchnia bywa jeszcze mokra, a widoczność ograniczona.

Na szczęście tym razem obyło się bez ofiar śmiertelnych, lecz widok zupełnie rozbitego pojazdu przypomina, jak kruche potrafi być ludzkie życie w obliczu sił natury i nieprzewidzianych zdarzeń na drodze.

Fot: KP PSP Chełmno