Dziś rano, tuż po godzinie 9:00, w jednym z bloków na osiedlu przy ul. Skłodowskiej w Chełmnie doszło do niebezpiecznego w skutkach zdarzenia. W mieszkaniu na parterze wybuchł pożar. Poszkodowane zostały dwie osoby - ośmioletni chłopiec oraz starsza kobieta.

Ucierpiał także pies, który był w mieszkaniu z opiekunami. Zwierzę zostało opatrzone przez strażaków, którzy z troską zajęli się małym "pacjentem".

Spaliły się meblowe elementy wyposażenia mieszkania.

Na miejscu bardzo szybko zjawiły się służby ratunkowe. W działaniach brały udział 4 zastępy JRG Chełmno oraz OSP Chełmno. Przyczyny pożaru zbada Policja we współpracy z biegłymi z zakresu pożarnictwa. Poszkodowanym pierwszej pomocy udzielił Zespół Ratownictwa Medycznego. 

W mieszkaniu przebywały 3 osoby: dziadkowie z 8-letnim wnukiem. Pożar wybuchł w salonie, w którym spał chłopiec. Paliły się krzesła i stół z zapaloną świeczką. W pomieszczeniu powstało sporo dymu, którym podtruło się dziecko. Dorośli wyprowadzili poszkodowanego chłopczyka na zewnątrz budynku. W kiepskiej formie był również pies, ale po udzieleniu pomocy doszedł szybko do siebie (po kilku minutach). Ratownicy medyczni uzgodnili, że dziecko wymagała dalszej diagnostyki i zostało przewiezione do szpitala w Grudziądzu. 88-letnia kobieta, która również zatruła się dymem na klatce schodowej, nie wymagała hospitalizacji. - informuje oficer prasowy KP PSP w Chełmnie

Straż pożarna wymaga regularnego sprawdzania stanu urządzeń elektrycznych oraz urządzeń grzewczych. Zalecane jest również zainstalowanie czujki dymu, która może zapobiec zagrożeniom.

Dzięki błyskawicznej reakcji służb ratunkowych udało się tym razem uniknąć jeszcze większych zniszczeń mieszkania i bloku. 

Bądźmy uważni!

Fot: KP PSP Chełmno