W przepiękny klimat Bożego Narodzenia wprowadził dziś na otwarciu swojej wystawy Łukasz Ciemiński, który w chełmińskim Ratuszu zaprezentował przedwojenne szopki bożonarodzeniowe z kolekcji pod nazwą "W Kołysce Ziemi Obiecanej". O swoim zbieractwie opowiadał z pasją i przejęciem.
Jego ciekawe historie przeniosły zebranych w dawne czasy, które z nostalgią wspomina wielu z nas...bo przecież magia świąt w każdym wzbudza dobre emocje...kiedy z uśmiechem przygotowujemy się do wyjątkowej Wigilijnej nocy.
- Wszystkie figurki, które pokazujemy powstały w niemieckich manufakturach, urzekają nas finezją wykonania podkreśla - podkreśla Łukasz Ciemiński z grudziądzkiego muzeum. - Dawniej figury bożonarodzeniowe wykonywano z różnych materiałów: terakoty, drewna, wosku czy papieru. Dopiero w XIX wieku pojawiły się odlewy z gipsu. Wykonywały je firmy z Nadrenii, Holandii czy Francji. Mniejsze i większe, wszystkie precyzyjnie wykonane - od wieków są elementem obrzędowości bożonarodzeniowej.
Figury szopkowe z kolekcji Łukasz Ciemiński - historyka sztuki i etnografa - to obiekty unikatowe pochodzące z XIX i pierwszej ćwierci XX wieku. Poruszają swoim dawnym pięknem, zdumiewają starannością wykonania i finezją polichromii. Stanowią cenny zespół dokumentujący dawną i przez wieki ważną tradycję bożonarodzeniową, która wciąż jeszcze wzbudza w nas tęsknotę za utraconym rajem naszego dzieciństwa.
W przygotowaniu wystawy w Chełmnie pomagała Anna Grzeszna-Kozikowska.
Fot: J.P.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz