Frekwencja chętnych na zwiedzanie byłego Aresztu śledczego w Chełmnie dopisała w niesamowity sposób. Bilety wstępu do obiektu sprzedały się w błyskawicznym tempie. W tym roku rozdysponowano aż 525 wejściówek, czyli dwa razy więcej niż w roku ubiegłym.
29 kwietnia po Areszcie oprowadzono 4 grupy osób, a w dniu dzisiejszym było ich aż jedenaście. Grupy liczyły po 35 uczestników, a o historii obiektu opowiadali chełmińscy przewodnicy: Anna Grzeszna-Kozikowska, Władysław Flieger, Joanna Stolarska – Kurowska, Sławomir Grabowski oraz Jadwiga Alaba – Wesołowska.
O ciekawostkach związanych z pobytem osadzonych w Areszcie, warunkach ich zakwaterowania oraz o pracy na terenie obiektu mówili byli funkcjonariusze: Janusz Prządka, Paweł Hachaj oraz Krzysztof Kilkowski.
Dźwięk zamykanych krat... mała powierzchnia przeznaczona na spacer dla osadzonych, niewielkie cele więzienne - to wszystko ciekawiło zwiedzających, którzy zadawali sporo pytań, dotyczących funkcjonowania obiektu, życia w nim osób oczekujących na rozprawy sądowe i skazanych prawomocnym wyrokiem... bo i takie tam czasami przebywały.
Udostępnienie dla turystów w czasie MegaWeekendu powstałego w latach 70-tych XIX w. i przejętego po Seminarium Duchownym w 1837 roku obiektu było strzałem w dziesiątkę, ponieważ bardzo zaciekawił zamknięty od kilku lat budynek - niedostępny dla mieszkańców miasta.
Fot: Muzeum Ziemi Chełmińskiej
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu e-chelmno.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz