Wójt wyznaczył terminy na uprzątnięcie opon ze składowiska w Raciniewie

W Gminie Unisław funkcjonowały dwa składowiska. To w Raciniewie, posiadające wymagane zezwolenia, spłonęło w listopadzie 2020 roku. Z kolei w listopadzie 2019 roku, na terenie po dawnej Cukrowni w Unisławiu, powstało składowisko nielegalne. Do 23 maja 2020 roku na ulicę Żwirki i Wigury w Unisławiu zwożone były zużyte opony.

Uporządkowaniem terenu po pożarze opon w Raciniewie zajmuje się Starostwo Powiatowe w Chełmnie.  Jako organ, który wydał pozwolenie na składowanie opon w Raciniewie, Starostwo Powiatowe, wezwało firmę Ergum do uporządkowania pogorzeliska i utylizacji odpadów.

Do kompetencji wójta należy doprowadzenie do uporządkowania nielegalnego składowiska po cukrowni. 9 kwietnia, po długiej i skomplikowanej procedurze dowodowej, wójt gminy Unisław Jakub Danielewicz wydał decyzję nakazującą usunięcie wszystkich opon (4203 m2) składowanych niezgodnie z prawem na terenie byłej cukrowni.  Już w maju ubiegłego roku, Urząd Gminy w Unisławiu alarmował WIOŚ, Państwową Straż Pożarną i KSC, o potencjalnym zagrożeniu.

- Wydałem decyzję o solidarnej odpowiedzialności KSC oraz Ergum, bowiem właściciel terenu musi być świadomy dbałości o stan swojej nieruchomości i brać odpowiedzialność na zasadzie ryzyka za działalność osób trzecich, prowadzących do zanieczyszczenia ich nieruchomości – zaznacza wójt Jakub Danielewicz. – W maju 2020 roku KSC mogła ukrócić proceder, jednak zdecydowała się na zwiększenie obszaru dzierżawy. Teraz oba wskazane w decyzji podmioty mają 90 dni od uprawomocnienia się decyzji na uprzątniecie terenu. Niezrozumiałe jest dla mnie to, że KSC dopuściła do prowadzenia składowiska opon na swoim terenie bez stosownych zgód i pozwoleń, mając świadomość, jakie to może stwarzać zagrożenie. KSC dysponuje wyrokiem sądu z sierpnia ubiegłego roku dotyczącym opróżnienia i wydania terenu, mogłaby wyegzekwować wyrok za pośrednictwem komornika, ale do tej pory tego skutecznie nie zrobiła.

Do gminy dotarły sygnały, że w ostatnich tygodniach na pogorzelisku po dawnym składowisku opon w Raciniewie, w którym 13 listopada wybuchł gigantyczny pożar, znów pojawiły się gumowe odpady w ilości kilkudziesięciu sztuk.

Gmina zareagowała na sygnały płynące od mieszkańców i niezwłocznie przystąpiła do działania. Pierwszym etapem było wezwanie właścicieli gruntu do usunięcia nielegalnie składowanych opon z terenu na którym się znajdują. Wójt wyznaczył  właścicielom nieruchomości 14-dniowy termin, od dnia odbioru wezwania, na usunięcie opon. Upłynie on 3 maja.

Jeżeli, właściciele nie zastosują się do wezwania, to samorząd zamierza wszcząć także i w tym przypadku procedurę administracyjną, analogiczną do tej zastosowanej w przypadku terenu cukrowni.

Materiał: GOK Unisław