Zamknij

Pomóżmy Katarzynie Lontkowskiej-Papierz w walce z glejakiem

09:06, 15.09.2020 Aktualizacja: 12:15, 15.09.2020
Skomentuj

Pani Katarzyna to nauczycielka z ZS CKZ w Grubnie. Kochani, ponawiamy nasze prośby o wsparcie Kasi i Jej Rodziny. Po kolejnych cyklach chemioterapii, glejak nie odpuszcza ....... ostatni rezonans wskazuje zmiany. Szybka reakcja Kasi i jej męża Roberta, wizyty u wielu wyspecjalizowanych Lekarzy. Decyzja jedna: nie ma szans na tą chwilę na jakąkolwiek interwencje chirurgiczną, czy naświetlanie. Została tylko CHEMIOTERAPIA oraz POTĘŻNE WSPARCIE UKŁADU ODPORNOŚCIOWEGO, które nie jest REFUNDOWANE. 


Obliczono Kasi koszty miesięcznej kuracji leczenia immunologicznego.....WYNOSI ONO 3300 zł plus koszty dojazdów. 

Swoje wsparcie możecie przekazać klikając na stronę pomagam.pl

 

Kasia ma jedno marzenie: normalnego życia, pragnie wrócić do pracy, aktywnie uczestniczyć w życiu rodzinnym, a przede wszystkim w wychowaniu Kalinki, która obecnie ma 17 miesięcy. Ufamy, że z Waszą pomocą Kasia będzie mogła doświadczać i widzieć dorastanie swojej córeczki. 

Postaramy się w skrócie opowiedzieć historię Kasi....

Rok 2016. Pełna sił, możliwości....25 latka, wtedy właśnie Kasia, dowiedziała się o glejaku 3 st., wielkości 7,5 cm, który ugościł sobie miejsce w jej głowie. Szok i niedowierzanie. Kolejny etap - operacja, radioterapia, terapia ECTT i po kilku tygodniach leczenia Kasia starała się wrócić do w miarę normalnego życia.

Obecnie nowotwór znowu uderzył ze swoją niszczycielską siłą… i to w chwili, gdy czuła się w pełni szczęśliwa, gotowa do nowych wyzwań, gdy zaatakował w najradośniejszym czasie dla kobiety - świeżo upieczonej mamy...

Kolejna poważna operacja i kolejny cios - glejak wykorzystał czas osłabienia ciążą i wzmocnił swój atak - zdiagnozowano glejak wielopostaciowy 4 stopnia. Po operacji potrzebna jest wielomiesięczna chemioterapia, którą obecnie Kasi przechodzi. 

Leczenie ogromnie obciąża organizm Kasi. Po pierwszej chemioterapii trafiła osłabiona do szpitala z podejrzeniem sepsy, gdy okazało się, że lek całkiem zniszczył jej płytki krwi i białe krwinki odpowiedzialne za układ odpornościowy. Żeby przetrwać leczenie Kasia musi wzmacniać swój organizm, być odporna na skutki uboczne potrzebnej terapii antynowotworowej. Dlatego potrzebne jest wsparcie na codzienną suplementację, jak również inne sposoby leczenia, z których Kasia obecnie korzysta.  

Prosimy z całego serca o pomoc.

Wierzymy,że wspólnie możemy pomóc Kasi wygrać i dogonić marzenia !

https://pomagam.pl/6py2g7na?fbclid=IwAR0pY1I9SS9YmyhM8trQ3gG9Lruff1xYNwE2d_iRceEkFVwPrXBWRYB2tk8

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%