Zamknij

Wszyscy to bohaterowie, a o kasjerkach nikt nie pamięta!

10:04, 26.03.2020 Aktualizacja: 16:05, 26.03.2020
Skomentuj

Bardzo mocny i ciekawy głos w sprawie dyskusji o koronawirusie poruszyła kobieta, która na co dzień jest kasjerką w jednym z marketów. Czytelniczka portalu podkreśla, że kiedy wybierała pracę, to nie chciała być bohaterką. Smuci się jednak, gdy społeczeństwo zapomina o osobach, będących na pierwszej "linii frontu".

Przeczytajcie ten głos

"Droga redakcjo!

Z nieukrywanym żalem czytam, jak pracownicy wszelkich firm popisują się, dając coraz szerszej grupie dostęp do darmowego jedzenia, czy wpuszczania w kolejki. Najpierw byli tam lekarze, a teraz są już nawet kierowcy zawodowi. Śmieszy mnie, jak niektórzy moi znajomi kierowcy wrzucają sobie w media społecznościowe informacje, że to oni są bohaterami, bo dowożą towar. Fajnie, mają kontakt z może jedną, dwiema osobami i siedzą w puszkach metalowych, zabezpieczonych przed wszelkim choróbstwem. Każdy pamięta o gastronomii, ludziach kultury, służbach czy przewozie, tylko... o kasjerkach nikt nie pamięta.

Nie chcę być bohaterką. Gdy szłam do pracy marzyłam tylko o stabilnym zatrudnieniu i pensji. Nie będę wmawiała ludziom, że mam powołanie, albo, że ratuję teraz świat. Tak nie jest i proszę kolegów i koleżanki z innych zawodów, by nie uprawiali heroizmu. Jest mi jednak przykro, gdy kasjerki są dalej popychadłem numer 1. Ludzie na nas dalej krzyczą, że nie ma towaru na półkach, że trzeba szybko kasę otworzyć itd. Nie wyrabiamy z wykładaniem towaru, bo się wszyscy rzucili, jakby jutro miał nadejść koniec świata. Starsi ludzie na nas kaszlą (bo po co zasłaniać usta?), młodzi mają gdzieś nasze wytyczne. Jesteśmy jak popychadło, a przecież stajemy na pierwszej linii frontu. Mamy teraz większy kontakt z ludźmi i groźbę zachorowania niż niejedna pielęgniarka, o tych wielce osławionych kierowcach nie wspomnę.

I co? Czy ktoś pisze listy w naszym imieniu jak to mowa o więźniach? Albo wielce się o nas boi? Czy ktoś zastanowił się nad naszym losem? Nie proszę o wielką obronę i petycje do rządu. Chciałabym, żebyście byli po prostu mili, uśmiechnęli się do nas, a nasze polecenia i informacje traktowali z szacunkiem. To wystarczy."

materiał partnera: (Krzysztof Nowicki)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

kajserkakajserka

14 0

Zgadzam się z panią w 100% ludzie zapominają że my jesteśmy też ludźmi .... Może ktoś się za nami ujmie !!!! 10:39, 26.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

MieszkaniecMieszkaniec

16 0

Dokładnie jest tak jak opisano. Wszyscy by chcieli aby ekspedientki były miłe i zawsze uśmiechnięte, a im po prostu nie zawsze starcza sił ! 11:25, 26.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mieszkaniec CCHmieszkaniec CCH

8 1

Kasjerka to też CZŁOWIEK. Dlaczego ten człowiek musi być miły i uśmiechnięty do klientów a klient może wylać przysłowiowe pomyje na kasjerkę, gdy coś mu nie "pasi"? Przecież każdy problem da się rozwiązać spokojnie a nieraz nawet i z uśmiechem. Ludzie, bądźmy dla siebie ludźmi!!! 16:24, 26.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KasjerkaKasjerka

2 0

Ja też pracuje w markecie i zgadzam się z panią. Ludzie wieszają na nas psy bo towar nie rozładowany bo rano wykupili drożdże i td. Jest nas mało bo też niektórzy poszli na opiekę na dzieci. Jesteśmy takimi samymi ludźmi a jeszcze nie mamy nakazu pracy robimy to bo rozumiemy jaka jest sytuacja. Ludzie odarnijcie się jedzenia nie braknie a my będziemy pracować. Troche kultury i zrozumienia dla wszystkich i przejdziemy przez to. Dużo zdrówka i uśmiechu dla wszystkich. 10:00, 28.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KlientkaKlientka

2 0

Szanowne Panie kasjerki i szanowni Panowie kasjerzy,
A ja Was doceniam, szanuję i życzę tylko uśmiechniętych klientów. Nie byłam nigdy i nie jestem kasjerką, próbuję tylko wyobrazić sobie Waszą pracę, z ogromną ilością przerzucanego towaru przez ladę, z przyklejonym uśmiechem przez 8 godzin na twarzy i tysiącem razy powitań klienta przy kasie. Święty by tego nie wytrzymał, a czasami macie gorszy dzień, problemy w domu, problemy zezdrowiem, itp. I jeszcze teraz, w obecnym czasie pandemii chodzicie do pracy, bo trzeba sprzedawać żywność i produkty niezbędne do życia. Jest wielu ludzi, którzy Was doceniają i widzą Wasze poświęcenie. To Wasi pracodawcy powinni o Was pisać i dziękować za to, że przychodzicie do pracy, bo to oni zbierają między innymi profity za Waszą pracę. Życzę Wam tylko uśmiechniętych i wyrozumiałych klientów, a co najważniejsze: więcej wdzięczności i docenienia ze strony WASZYCH PRACODAWCÓW !!!❤️ 13:36, 30.03.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JakubJakub

0 2

W krajach zachodnich kasjerki są zawsze uśmiechnięte, po prostu obsługa wie że uśmiech to dobry dzień dla wszystkich, Przyjechałem do Polski jest poprawa ale uśmiechu brak. 14:08, 30.03.2020


0%