Wczoraj około godz. 21.30 na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 91 z ul. Nad Groblą w Chełmnie doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Samochód osobowy zderzył się z autobusem, zginęła jedna osoba. To miejsce jest dosłownie "czarnym punktem" na mapie.

Po dojeździe na miejsce zdarzenia służby mundurowe zastały samochód osobowy marki Nissan Almera na środku drogi DK91 po zderzeniu z autobusem marki Setra. W toku rozpoznania stwierdzono, że samochodem osobowym podróżowała jedna osoba, która była uwięziona w pojeździe i nieprzytomna. Autobusem podróżował tylko kierowca, lecz znajdował się już poza pojazdem. Nie miał obrażeń, jedynie lekkie otarcia.

Około 20-letni kierowca samochodu osobowego był uwięziony w nissanie. Trzeba było użyć specjalistycznego sprzętu hydraulicznego, aby uzyskać dostęp do poszkodowanego. W czasie wykonywania czynności mężczyźnie ustabilizowano odcinek szyjny. Po wykonaniu dostępu do poszkodowanego strażacy ewakuowali go i przekazali Zespołowi Ratownictwa Medycznego.

Niestety młodego mężczyzny nie udało się uratować. O godz. 22:23 ratownik medyczny odstąpił od czynności medycznych stwierdzając zgon kierowcy samochodu osobowego.

Ruch na DK91 był całkowicie zablokowany przez wiele godzin. Oba pojazdy miały wycieki płynów eksploatacyjnych. Zastępy JGR i OSP zabezpieczyły i oświetliły miejsce zdarzenia. Mundurowi zakręcili butlę instalacji gazowej samochodu osobowego (ze względu na dużą deformację pojazdu). Nie było możliwości dostania się do akumulatora. 
Kierowcy autobusu udzielono pierwszej pomocy medycznej, założono opatrunek osłaniający lewej ręki (po przebadaniu pozostał na miejscu zdarzenia).

Po zakończeniu czynności dochodzeniowych przez Policję podjęto decyzję o usunięciu pojazdów z drogi. Uprzątnięto drogę, a wyciekłe płyny eksploatacyjne posypano pumeksem i zakończono działania.

Straty oszacowano na 40 tyś zł.

W działania brały udział dwa zastępy JRG Chełmno, OSP Chełmno oraz OSP Podwiesk

Czas interwencji: 3:17 godz.

Materiał: PSP Chełmno