Radosław Sikorski i Kosma Złotowski po wyborze do Parlamentu Europejskiego złożyli oświadczenia majątkowe.
Radosław Sikorski po blisko trzyletniej przerwie wrócił do bieżącej polityki, kandydując w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jako europoseł wraz z początkiem nowej kadencji europarlamentu 1 lipca br. złożył w Sekretariacie Marszałka Sejmu oświadczenie majątkowe.
Europarlamentarzysta Koalicji Europejskiej ujawnił ponaddwumilionowe oszczędności (1,2 mln zł, 160 tys. dolarów, 102 tys. funtów i ok. 30 tys euro), dom (pow. 800 m kw.) wartości 6 mln zł, dwa mieszkania (170 m kw. i 65 m kw.) o łącznej wartości 2,7 mln zł. Sikorski podał, że posiada 100 udziałów w Consilium Global Partners w Londynie i 16 411 akcji Silver Inc. Prowadzona osobiście działalność gospodarcza pod firmą Radosław Sikorski Sikorski Global przyniosła mu dochód w wysokości prawie 1 mln 202 tys. zł. W I kwartale br. z tego tytułu osiągnął 324 tys. zł. Jako członek zarządu Consilium Global Partners zarobił 17 tys. funtów. Sikorski ma dwa samochody (Land Rover Dicovery 2015 i Nissan Qashqui 2010), motocykl MW 650 z koszem (1978) oraz pół kilograma kruszców. Ma też do spłacenia ponad 30 tys. zł pożyczki na kupno ciągnika John Deere 2015.
Majątek Kosmy Złotowskiego jest dużo skromniejszy. Zaoszczędzone pieniądze to 25 tys. zł i prawie 20 tys. euro. Złotowski ma we współwłasności z córką 400-metrowy dom na działce liczącej 5 tys. mkw. wyceniony na ok. 1 mln zł. Europarlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości utrzymuje się z uposażenia posła do Parlamentu Europejskiego. Ujawnił, że od stycznia do maja 2019 roku uzyskał z tego tytułu 39 922 euro (9 620 euro unijnego podatku).
Złotowski ma 3 samochody: mazdę 6 (2017), renault clio (2014) i BMW 325 (1993).
(materiał partnera)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu e-chelmno.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz