Zamknij

48 potwierdzonych przypadków zarażeń w Klasztorze. Wśród nich ksiądz i pracownicy DPS

11:15, 29.04.2020 Aktualizacja: 13:01, 29.04.2020
Skomentuj

Cały czas spływają niepokojące wiadomości na temat przebadanych sióstr i osób zatrudnionych w chełmińskim Klasztorze. Pobrane zostały również próbki od osób przebywających w Domu Pomocy Społecznej, prowadzonego przez Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia. Dzisiaj potwierdzono informację o 19 kolejnych osobach zakażonych koronawirusem w naszym województwie. Wśród nich jest 17 osób z Chełmna, 1 osoba z Bydgoszczy i 1 z Włocławka. Mamy też 18 nowych ozdrowieńców.

Podajemy szczegółowe Informacje, dotyczące zakażeń w klasztorze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo oraz w DPS:

- 42 siostry zakażone,

- 1 ksiądz posługujący w klasztorze zakażony,

- 1 pracownik klasztoru zakażony,

- 4 pracowników DPS zakażonych.

- NIE MA ZAKAŻONYCH WŚRÓD PENSJONARIUSZY (przebadano 150 mieszkańców DPS, ich wyniki są negatywne)

W szpitalu jednoimiennym zakaźnym w Grudziądzu przebywa obecnie 16 sióstr. W izolatorium w Ciechocinku przebywają 32 osoby (27 sióstr oraz 5 osób świeckich).

Od razu po otrzymaniu pierwszego pozytywnego wyniku u jednej z sióstr w chełmińskim klasztorze podjęto pierwsze działania tak, aby zabezpieczyć personel oraz podopiecznych Domu Pomocy Społecznej i oczywiście siostry. Zostało tam wysłanych pięć zespołów wymazowych, które pracowały zarówno w niedzielę, jak i w poniedziałek - w taki sposób, aby pobrać jak najwięcej prób. W sumie pobrano ponad 300 prób od wszystkich podopiecznych, pracowników i sióstr zakonnych.

Również 15 pracowników Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej oraz Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej zostało dodatkowo skierowanych do tych prac.

Po za tym wszystkie badania zostały przekazane do dwóch laboratoriów, by otrzymać jak najszybciej wyniku, które sukcesywnie spływały od poniedziałku. Ostatnie próbki dotarły wczoraj w godzinach nocnych. Na ich podstawie wiadomo, że wśród pensjonariuszy nie ma w tej chwili ŻADNEJ osoby zarażonej, natomiast 4 pracowników DPS-u to są osoby, które maja potwierdzone  wystąpienie koronawirusa. Również 42 siostry zakonne są zakażone. Wśród osób duchownych, przebywających w klasztorze, zostało przebadanych dwóch księży - JEDEN z nich też ma wynik pozytywny.

Zatem cały klasztor i cały DPS obecnie przebywa w KWARANTANNIE !!!

Jedna z zarażonych sióstr opiekowała się osobami w DPSie, dlatego Wojewoda wspólnie z Wojewódzkim Inspektorem Sanitarno-Epidemiologicznym podjęli decyzję, aby w najbliższy poniedziałek przeprowadzić kolejne próby do badań i pobrać następne wymazy, ponieważ jak wiemy - przez kontakt z zakażonymi objawy mogą się dopiero pojawić w najbliższym czasie u kolejnych osób.

Wojewoda ma cały czas kontakt z Siostrą Przełożoną oraz Starostą Chełmińskim, na bieżąco informowanym o tej trudnej sytuacji. Informacje są przekazywane na poziomie rządowo-samorządowym. Jak wiemy funkcjonowanie DPS jest objęte w ramach działań Starostów Powiatów, zatem taki kontakt jest bezpośrednio uzupełniany najnowszymi wiadomościami. 

Oczywiście oprócz osób, które przebywały w klasztorze i DPS zostały pobrane próby od wszystkich osób, które były w tzw. KONTAKCIE z osobami zarażonymi i osobami przebywającymi obecnie w kwarantannie. 

Wśród zarażonych wykryto osoby, które pracowały w kuchni DPS-u. W związku z tym kuchnia została zamknięta przez sanepid, a posiłki w formie cateringu dla mieszkańców dostarcza obecnie Europejskie Centrum Wymiany Młodzieży.

Materiał: Adrian Mól.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

Zep mccaineZep mccaine

3 3

Gdzie była przełożona sióstr, gdzie była starosta, dlaczego nikt wcześniej nie reagował, przecież te siostry musiały już wcześniej okazywać objawy choroby, narazili pensjonariuszy i pracowników cywilnych na ryzyko zarażenia, a teraz zamknięto garstkę opiekunek na pracę na okrągło i po temacie. Ale co tam grunt to utrzymać się przy władzy. 21:27, 29.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

gruby88gruby88

2 1

To siostra przełożona jest tą która pracowała w Świeciu i u której wynik wyszedł dodatni, a Pan myli z S Dyrektor ,która jej podlega. A kto wyraził zgodę na jej pracę w oddziale chorób zakaźnych , skoro mieszka w klasztorze i ma stały kontakt z ludźmi chorymi i podopiecznymi DPS ?????????????????????????????Może o to trzeba zapytać starostę. 09:02, 30.04.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Zep mccaineZep mccaine

1 0

Jak najbardziej, to jest totalna olewka dla bezpieczeństwa innych tym bardziej że od dwóch miesięcy o tym się trąbi, że DPS są zagrożone ? 19:45, 30.04.2020


ja ja

1 1

U tej siostry znaleziono jak pierwszej, ale czy ona była pierwsza mam wątpliwości. W szpitalu w Świeciu nie ma zakażonych koronawirusem, wszyscy są w Grudziądzu lub Toruniu. 02:17, 02.05.2020


Zep mccaineZep mccaine

1 1

Teraz starosta wzywa wolontariuszy, a gdzie pozostali pracownicy, rozumiem tych co mają małe dzieci lub schorowanych rodziców na utrzymaniu, nie stawienie się do pracy bez racjonalnego usprawiedliwienia to nn, znowu się kłania kompetencja nadzoru(pracodawcy), garstka biedaków pracuje za czterech i w zamknięciu, gdzie ta polska sławetna SOLIDARNOŚĆ, wstyd?. 20:13, 30.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JaJa

1 0

Pomimo, że nie jestem za starostą tu nie rozumiem o co Ci chodzi. Pozostali pracownicy przecież pracują. Zakażeni są w izolatorium. Wolontariusze mieli by zmienić tych co pracują za czterech w zamknięciu. 02:15, 02.05.2020


TrelaTrela

2 0

Dlaczego nikt nie wspomni o pracownikach ze ZGROMADZENIA SIÓSTR MIŁOSIERDZIA, tylko stale mowa o DPS?! Osoby pracujące w Zgromadzeniu Sióstr Miłosierdzia, czyli w miejscu, gdzie mieszkają siostry zakonne, były najbardziej narażone na zakażenie wirusem, ponieważ własnie tam było pierwsze zakażenie. 18:13, 04.05.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%