Spadek kojarzy się z czymś pozytywnym. Z poszerzeniem swojego majątku o to, co pozostawił po sobie zmarły. Niestety nie zawsze wiąże się to z samymi profitami. Nierzadko dochodzi do sytuacji, w której po zmarłym dziedziczymy długi. Kto dziedziczy długi po bracie i jak tego uniknąć?
Nikt nie lubi mieć długów. Jeśli sami nigdzie nie mamy zaległych zobowiązań, to tym bardziej nie chcielibyśmy, by ktoś zostawił nam je w spadku. Tymczasem mogą one przypaść w udziale nawet nieletnim. To, czy tak się stanie, w dużej mierze zależy od tego, w jaki sposób podejdziemy do sprawy po tym, kiedy dowiemy się o śmierci bliskiego.
W porównaniu do tego, jakie były przepisy kiedyś, obecnie mamy znacznie więcej możliwości, żeby uniknąć długów. Dnia 18 października 2015 roku weszły w życie znowelizowane przepisy, na podstawie których przy braku kontaktu ze strony spadkobierców, mamy do czynienia z dziedziczeniem z dobrodziejstwem inwentarza. To znaczy, że nawet jeśli zmarły miał długi, to dziedziczymy je jedynie do wartości posiadanych przez zmarłego aktywów. W prostszym ujęciu – w najgorszym wypadku wyjdziemy na zero.
A jak w takim razie było przed zmianą przepisów? Wcześniej każdy ze spadkobierców miał 6 miesięcy na złożenie stosownego oświadczenia. Jeśli tego nie zrobił, był odpowiedzialny za całe zadłużenie. Czasem więc z dnia na dzień spadkobiercy mogli mieć wielotysięczne długi po krewnym, z którym nie widzieli się od lat.
Kiedy umiera współmałżonek lub któryś z rodziców, możemy mieć pewność, że przynajmniej część ze spadku przypadnie nam w udziale. Jednak kiedy chodzi o innych krewnych, zaczynamy mieć wątpliwości. Bo odpowiedź na to, kto dziedziczy długi po bracie, wcale już taka oczywista nie jest. Zakładając, że zmarły nie pozostawił po sobie testamentu, dziedziczą po niech współmałżonek, a także dzieci. Spadek dzieli się wtedy na równe części, ale współmałżonek nie może dostać mniej niż jedna czwarta.
W momencie, kiedy któreś z dzieci zmarłego również nie żyje, spadek przechodzi na wnuki. Wtedy też dzieli się na wnuki to, co przypadłoby w udziale dziecku zmarłego. Jeśli zmarły nie był w związku małżeńskim i nie miał dzieci, to spadek przechodzi na jego rodziców i rodzeństwo. Dopiero na tym etapie możemy po bracie lub siostrze coś odziedziczyć. Kiedy rodzeństwo zmarłego też nie żyje, dziedziczą dzieci rodzeństwa.
Można przyjąć cały spadek lub z dobrodziejstwem inwentarza, ale i to czasem nie jest warte zachodu. Zdarzają się sytuacje, kiedy mamy świadomość, że to, co pozostawił po sobie zmarły, to same długi. Wtedy też najprostszym rozwiązaniem jest odrzucenie spadku.
Spadkobierca będzie potraktowany tak, jakby był zmarły. Po odrzuceniu spadek przechodzi na kolejnych spadkobierców, czyli najczęściej na dzieci, nawet nieletnie. W ich imieniu spadku mogą sądownie zrzec się rodzice. Po tym, jak wszyscy spadkobiercy odrzucą spadek, trafia on do Skarbu Państwa lub gminy.
Artykuł powstał na podstawie https://www.splatachwilowek.pl/czy-wiesz-ze/kto-dziedziczy-dlugi-po-bracie-dziedziczenie-dlugow-w-rodzinie/
