Po wypadku, do którego doszło w piątek w Chełmnie, policjanci doprowadzili dziś (13.07.25 r.) zatrzymanego do prokuratury. Tam prokurator ogłosił 56-latkowi zarzut usiłowania zabójstwa i złożył wniosek o jego aresztowanie. W szpitalach pozostają dwie nastolatki. Przypomnijmy: w piątek (11.07.2025 r.) o godz. 14:40 dyżurny policji w Chełmnie został powiadomiony o wypadku, do którego doszło w centrum miasta. Na miejsce natychmiast wysłano policyjne patrole. Policjanci pracujący na miejscu wstępnie ustalili, że kierujący mitsubishi 56-latek, wjechał w ul. Rynek „pod prąd”, następnie wjechał na chodnik i potrącił, idące nim, trzy osoby: mężczyznę (31 l.) oraz kobietę (25 l.) z dzieckiem (6 l.). Następnie wjechał w ul. Hallera, również „pod prąd”, gdzie potrącił kolejne osoby tj. dwie dziewczynki w wieku 11 i 13 lat. Idąca z nimi matka nie doznała obrażeń. Kierujący zatrzymał pojazd dopiero po uderzeniu nim w schody, co skutkowało jego wywróceniem. Kierowca został wyciągnięty z samochodu przez będących na miejscu policjantów. 56-latek trafił do komendy policji. Policjanci zbadali i ustalili, że był trzeźwy. Badanie narkotesterem nie wykazało obecności narkotyków w jego organizmie. Do badań pobrano krew. Na miejscu wypadku policjanci wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady i przesłuchiwali świadków. Czynności te nadzorował przybyły na miejsce prokurator. Od tego czasu trwały przesłuchania. W niedzielę (13.07.25 r.) policjanci doprowadzili zatrzymanego do Prokuratury Rejonowej w Chełmnie. Na podstawie zgromadzonego przez śledczych materiału dowodowego prokurator ogłosił 56-latkowi zarzut usiłowania zabójstwa oraz złożył w sądzie wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd zdecydował o aresztowaniu podejrzanego na 2 miesiące. materiał: KPP Chełmno
2025-07-13 18:49:20