W ostatnią sobotę odbyła się kolejna edycja wycieczki ?Rowerem przez historię?, tym razem motywem przewodnim były forty Twierdzy Chełmno i miejsca kaźni Polaków w Dorposzu Szlacheckim i Klamrach. W wyprawie wzięli udział uczniowie klasy 7, 2 gimnazjum i 3 KLO. Wśród męskiego grona była również jedna dzielna niewiasta Joanna Jabczyńska. W sobotni poranek udaliśmy się do Watorowa, aby tam zwiedzić jeden z fortów wchodzących w skład wybudowanej przez Niemców na początku XX w. Twierdzy Chełmno, której celem była ochrona przeprawy promowo ? mostowej w okolicach Chełmna. Pod koniec XIX w. niemiecki sztab generalny rozpoczął plany budowy fortyfikacji, a prace budowlane rozpoczęto w 1901 r. W założeniach przyszłej wojny, która do historii przeszła pod nazwą I wojna światowa rzeka Wisła miała być linią obronną , zagradzającą dostęp wojskom rosyjskim w głąb Niemiec. Po zwycięstwie Niemiec w bitwie nad Tannenbergiem w 1914 r. plan ten stracił na aktualności, a front przesunął się daleko na wschód. Chełmno wróciło do Polski w 1920 r., wtedy też umocnienia twierdzy obsadzili polscy żołnierze i przygotowywali się do obrony przed nadciągającymi ze wschodu Sowietami. Żołnierze twierdzy kilkakrotnie brali udział w patrolach w okolicach Wąbrzeźna i Kowalewa Pomorskiego i nawiązali kontakt bojowy z Armią Czerwoną. Zwycięstwo w bitwie warszawskiej sprawiło, że do walk o Twierdzę Chełmno nie doszło. Fortów twierdzy praktycznie nigdy nie użyto w celach bojowych, dlatego też dziś mogą służyć jako dobrze zachowany przykład sztuki militarnej początku XX w. Z Watorowa polną drogą przejechaliśmy do Dorposza Szlacheckiego gdzie zatrzymaliśmy się przy miejscu pamięci, gdzie w 1939 r. niemiecki okupant zamordował około 800 Polaków. Dalej ostro pod górę pojechaliśmy do wsi Małe Czyste, gdzie również zwiedzaliśmy forty i schrony piechoty. Po drodze do Stolna zobaczyliśmy również schron typu ?Tobruk? wybudowany przez Niemców w 1944 r. W końcowej fazie trasa naszej wycieczki wiodła do Rybieńca, gdzie w jednym z fortów znajduje się obecnie strzelnica, na której można poćwiczyć swe celne oko i pewną rękę. Z Rybieńca droga przez las zaprowadziła nas do kolejnego miejsca pamięci ofiar niemieckich zbrodni we wsi Klamry, gdzie zbrodniarze z Selbstschutzu, czyli tzw. samoobrony niemieckiej zamordowali w 1939 r. jak podają szacunkowe dane około 2500 mieszkaniowców Chełmna i powiatu chełmińskiego. W miejscu tym odmówiliśmy krótką modlitwę, a następnie wróciliśmy do szkoły. Podczas wycieczki pan Sławek Groszewski opowiedział uczniom o walorach przyrodniczych mijanych miejscowości, wspominając m.in. o lądolodzie odpowiedzialnym za pofałdowanie okolicznego terenu. Wycieczka się udała, przejechaliśmy około 40 km, i po raz kolejny okazało się, że historia lokalna jest bardzo ciekawa i ważna, a Twierdza Chełmno została zdobyta bez strat własnych :)
2018-05-22 09:35:28