Czasem niszczyć, często budować, zawsze służyć

Wysadzanie gruntów, rozpoznanie i niszczenie zapór inżynieryjnych oraz elementów drewnianych, metalowych i betonowych. Aby móc "czasem niszczyć", saperzy muszą się szkolić. Służba z wykorzystaniem środków minersko-zaporowych wymaga szczególnej uwagi i ostrożności, dlatego podstawowy kurs saperski trwający właśnie w 8 Kujawsko-Pomorskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej został przewidziany na 2 tygodnie. Zawsze służyć "Zawsze służyć" - to nadrzędny cel, który przyświeca saperom, również tym w oliwkowych beretach. W ostatnich miesiącach dali się dobrze poznać społeczeństwu w ramach operacji pk. Feniks, pomagając w usuwaniu skutków powodzi i odbudowie terenów dotkniętych żywiołem. Zgodnie z ich mottem muszą jednak umieć również niszczyć. Ponad 20 żołnierzy z kilku Brygad WOT (8 K-PBOT, 17 OBOT, 1 PBOT, 12 WBOT) szkoli się na Ośrodku Ćwiczeń Łojewo, podczas kursu podstawowego zorganizowanego przez kompanię saperów 8 K-PBOT oraz instruktorów Mobilnego Zespołu Szkoleniowego Dowództwa WOT. Spośród nich zostaną wyłonieni wyróżniający się kandydaci, którzy zostaną skierowani na kurs instruktorski. - "Po kursie, który prowadzimy obecnie na terenie Ośrodka Ćwiczeń Łojewo koło Inowrocławia, wyślemy wyróżniających się żołnierzy na kurs instruktorski. Najlepsi z nich wrócą do nas z certyfikatem, który umożliwi wykorzystanie ich kompetencji podczas szkolenia żołnierzy terytorialnej służby wojskowej w grupie saperskiej i inżynierii wojskowej na szkoleniach rotacyjnych i zintegrowanych" - powiedział dowódca kompanii saperów 8 K-PBOT. Uzbroić ładunki! Przygotować się do wysadzania! Wysadzać! W ramach kursu żołnierze zdobywają umiejętności teoretyczne, ale co bardzo ważne również praktyczne. W pierwszym dniu zdają test sprawdzający ich wiedzę po module kształcenia na odległość (e-learningu, który odbywają przed kursem). Jego zaliczenie jest warunkiem dopuszczenia do dalszej części kursu. Po zapoznaniu z warunkami bezpieczeństwa żołnierze zdają kolejny egzamin z ich zakresu. Przy pracy z środkami minersko-zaporowymi bezpieczeństwo jest najważniejsze i nie ma w tym zakresie miejsca na odstępstwa. Dopiero w kolejnych dniach po nauce teorii żołnierze przechodzą do następnych etapów, kończąc kurs wysadzaniem gruntów (z wykorzystaniem m.in. ładunków cylindrycznych z lanego trotylu o masie 8 kg) oraz elementów drewnianych, betonowych i metalowych (wykorzystując do tego celu kostki trotylu lanego o masie 1000g). Uczą się wysadzania metodą elektryczną, jak i ogniową. Co robią saperzy w WOT? Saperzy są bardzo ważnym elementem struktur pododdziałów WOT, gdzie są osadzeni na stałe. W 12-osobowej sekcji lekkiej piechoty jest zawsze 2 saperów, którzy oprócz uzbrojenia mają m.in. wykrywacze min. Dodatkowo pododdziałem Brygady WOT jest samodzielna kompania saperów (ksap). W jej skład wchodzą: - pluton saperów, w którego kompetencjach leży zakładanie pól minowych, wysadzanie, niszczenie wskazanych elementów konstrukcji czy wykonywanie przejść w polach minowych, - pluton rozminowania, który jak sama nazwa wskazuje, odpowiada za oczyszczanie zaminowanych obszarów, - pluton techniczny wyposażony w ciężki sprzęt inżynieryjny jak spycharko-ładowarkę SŁ-34 oraz łodź saperską ŁS-76, kombinezony do pracy w wodzie, piły spalinowe czy pompę wysokiej wydajności do wydobywania i oczyszczania wody, które służą do pomocy m.in. przy akcjach ratunkowych i przeciwkryzysowych. Większość z tych sprzętów została wykorzystana w ciągle trwającej operacji pk. Feniks. Ostatnim elementem struktury ksap jest drużyna rozpoznania inżynieryjnego. Jej rolą jest ocena terenu m.in. pod kątem obecności ładunków wybuchowych, co umożliwia dowódcy kompanii podjęcie właściwej decyzji co do wykorzystania odpowiednich specjalistów przy neutralizacji zagrożenia bądź likwidacji przeszkody. Tekst: kpt. Paweł BANASIAK Zdjęcia: DWOT