Rząd szykuje projekt dotyczący nowelizacji kodeksu wyborczego i niektórych innych ustaw. Gminne listy wyborców mają zostać zastąpione przez centralny rejestr wyborców.
Rejestr, jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, ma objąć wszystkie osoby uprawnione do głosowania w różnych typach wyborów w naszym kraju.
Centralny Rejestr Wyborców ma składać się z dwóch zbiorów - A i B.
W pierwszym z nich, jak podaje DGP, mają znaleźć się dane obywateli polskich. Rejestr ma zawierać imię i nazwisko, numer PESEL oraz adres zamieszkania i zameldowania, a także informacje o właściwym okręgu i obwodzie wyborczym w poszczególnych typach wyborów.
- Podstawowe informacje zostaną pobrane z rejestru PESEL, ale np. wójt będzie wprowadzał do niego informację o osobach, które nie są zameldowane na obszarze danej gminy, ale złożyły wniosek, by tam oddać głos. Podobnie z informacją o pozbawieniu prawa wybierania na podstawie orzeczenia sądu - wskazuje gazeta.
Część B zawierać będzie dane obywateli Unii Europejskiej, którzy nie posiadają polskiego obywatelstwa, a także obywatelki Wielkiej Brytanii, którzy mają prawa wyborcze w Polsce.
Rządzący wskazują, że projekt ułatwi obywatelom głosowanie, urzędnikom – organizację, a komisjom wyborczym –przeprowadzenie wyborów. Poprawi się również ich bezpieczeństwo. Nowy rejestr może wpłynąć pozytywnie na frekwencję.
- Z projektu ustawy wynika, że po zmianach łatwiej będzie dopisać się do spisu wyborców poza miejscem zamieszkania. Dziś gminy muszą przyjąć wniosek i przekazywać zawiadomienia między sobą. Przy CRW przeniesienie wyborcy pomiędzy spisami będzie automatyczne - uzupełnia Dziennik Gazeta Prawna.
Projekt obecnie jest na etapie prekonsultacji, ale Centralny Rejestr Wyborców może być uruchomiony już nawet na przyszłoroczne wybory.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz