Zachęcam szczerze do zapoznania się z zawartością krążka. Płyta jakby stworzona do dynamicznej jazdy autem, jak i do energetycznego spędzenia miłego czasu w domku. A oto Ekipa, dzięki której nasza płyta BIG POWER KICK mogła ujrzeć światło dzienne:
Tomasz Jarmołkiewicz - najlepszy tekściarz pod Słońcem, piszący boskie teksty i po polsku i po angielsku, jakby urodził się tylko po to! No nie tylko po to, bo również wyszukuje wokalne perełki w swojej szkole jak np. Dorotę Krawczyk - tak, tak - to jego odkrycie! Promuje je i wychodzi mu to znakomicie, a poza tym uczy w sposób niepospolity naszą młodzież światowego języka, by wiedza wpadała wprost do głowy i z lekcji można było dużo wynieść, oprócz stołów i krzeseł i nie trzeba było zakuwać w nudny i żmudny sposób słówek po nocach.
Adam Kłos - kompozytor, aranżer, multiinstrumentalista (czy Wy wiecie, że on nawet na bandżo gra???), w dodatku śpiewający chórki, gdy trzeba! a któremu wczoraj w głowie znów urodził się genialny (znając go) pomysł na następny utwór i doniósł mi o tym radośnie i uprzejmie
i wreszcie Marcin Manio Papior - przesympatyczny, ciepły facet i właściciel MARPART Studio, który służył fachowym doradztwem jeśli chodzi o dopracowanie utworów pod kątem nadania odpowiedniego kopa utworom, bo o serdecznej atmosferze, jaką stworzył wraz ze słodką Madzią LAskowska i Monsieur Bernardem i zwierzyńcem już nie wspomnę. To dopiero komfort dla artystów!
Z taaaaaaką płytą wydaną przez BBZ Polski Traker, przepiękną wizytówką, mogę śmiało zawojować świat z pomocą życzliwych Duszyczek, które robią co mogą, by te utwory trafiły do jak najszerszej rzeszy odbiorców, nie tylko country!
Dziękuję wraz z moją Koalicją i Fanami!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz