Zamknij

Coraz lepsza renoma OIT, Anestezjologii i Bloku Operacyjnego w chełmińskim szpitalu

10:14, 01.08.2018 J.P Aktualizacja: 17:56, 30.12.2020

W Zespole Opieki Zdrowotnej w Chełmnie sukcesywnie zachodzą pozytywne zmiany. Tym razem informacji udzielił nam Robert Pietrzak - Koordynator Oddziału Intensywnej Terapii, Anestezjologii i Bloku Operacyjnego.

Panie Doktorze – czym zajmuje się personel oddziału i jakie są jego zadania ?

 

Zajmujemy się leczeniem pacjentów w stanach zagrożenia życia i dodatkowo znieczulaniem do zabiegów operacyjnych, jak również bolesnych badań m.in. takich jak kolonoskopia. Pomagamy także personelowi – konsultujemy osoby w stanach ciężkich. Decydujemy, czy Ci pacjenci powinni być leczeni na Oddziale Intensywnej Terapii, czy jesteśmy w stanie ich leczyć w miejscowym szpitalu, albo podejmujemy decyzję o tym, że  bardziej wysokospecjalistyczną opiekę będą mogli uzyskać w szpitalach o wyższym stopniu referencyjności. Zakładamy wkłucia centralne na oddziałach zabiegowych i na oddziale wewnętrznym.

Jakie są rodzaje znieczuleń ?

Wykonujemy znieczulenie ogólne tzw. narkozę. Było ono kiedyś bardzo popularne, a obecnie jest najrzadziej stosowaną formą. Stosujemy je dopiero wtedy, kiedy nie możemy znieczulać w inny sposób. Pozostałe zabiegi przeprowadzamy w znieczuleniu przewodowym albo łączonym tzn. przewodowym i dodatkowo ogólnym. Najczęściej korzystamy ze znieczulenia podpajęczynówkowego, które jest dużo bardziej bezpieczne i komfortowe dla chorych. W takim znieczuleniu prawie w 100% wykonywane są cięcia cesarskie.

Jak długo pracuje Pan w chełmińskim szpitalu ?

Jako Ordynator pracuję tutaj już 2,5 roku. Dążę do tego, aby zakres i metody znieczulania, których nauczyłem się w Toruniu w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym, przenieść na tutejszy grunt i miejscowe warunki. Wszystko po to, aby pacjenci mieli pełen komfort i odpowiednie możliwości.

Co nowego planuje się dla pacjentów w najbliższym czasie ?

Znieczulenie zewnątrzoponowe do porodu, które wraca do Chełmna. Pojawił się artykuł, jest też ogłoszenie w prasie, że takie znieczulenia będą wykonywane u kobiet w ciąży. Jesteśmy do tego przygotowani. W obrębie chirurgii przeprowadzamy zabiegi ortopedyczne, gdzie pacjent jest znieczulony metodą Biera lub znieczuleniem splotu ramiennego, gdzie wyłączona jest cała kończyna górna.

Czy mógłby Pan przybliżyć możliwości bloku operacyjnego ? Jakie operacje i zabiegi są wykonywane w placówce ?

Blok operacyjny dysponuje dwiema salami operacyjnymi. Dodatkowo jest sala cięć cesarskich na Oddziale Położniczo-Ginekologicznym. Są również dwie sale zabiegowe: jedna na Oddziale Ginekologicznym, druga na Oddziale Chirurgicznym. Sale są w pełni wyposażone - jeśli chodzi o aparaty do znieczulenia i stanowiska do monitorowania pacjentów. Miesięcznie wykonuje się nawet ponad 80 zabiegów. Przeprowadzamy operacje w ramach chirurgii np. laparoskopowego usuwania pęcherzyka, rekonstrukcji przepuklin, żylaków kończyn dolnych. Oczywiście bywają także ostre zabiegi: zapalenia wyrostka robaczkowego, niedrożności jelit, perforacje przewodu pokarmowego i żołądka. Przez jakiś czas były wykonywane zabiegi onkologiczne. Miejmy nadzieję, że do tego pomysłu powolutku będziemy wracać. W obrębie ortopedii proponujemy operacje korekcji paluchów koślawych tzw. Haluksów, operacje w obrębie kończyny górnej. Od września planowane są zabiegi artroskopii stawu kolanowego, oraz innych stawów. W szpitalu pracuje też urolog, który wykonuje zabiegi urologiczne m.in. biopsję prostaty, operacje wodniaka , stulejki, żylaków powrózka nasiennego.

Co jeszcze w przyszłości można zrobić, aby w pełni wykorzystać możliwości bloku ?

Możemy zwiększyć ilość zabiegów i skalę tych zabiegów. Planowane jest powiększenie Oddziału Intensywnej Terapii z 4 do 6 miejsc. Jest to oczywiście korzystne dla mieszkańców powiatu. Chcemy zatrudnić w przyszłości jeszcze jednego anestezjologa oraz obsadzić 3 lub nawet 4 etaty pielęgniarskie. Jest to zatem konkretne zwiększenie ilości personelu w ramach mojego oddziału. Do tej pory mamy 11 pielęgniarek, a będzie 14-15.

Jakiego sprzętu Wam brakuje ?

W tej chwili brakuje nam artroskopu. Wiem, że ten zakup będzie finalizowany już we wrześniu. Przydałby się także sprzęt do udrożniania dróg żółciowych. Tego typu urządzeniem może pochwalić się np. szpital w Chełmży i oni wykonują takie zabiegi rutynowo – mimo, że są mniejszym powiatem.

A czym dysponuje szpital w Chełmnie ?

Mamy laparoskop, histeroskop oraz nowoczesne aparaty do znieczulania, wyremontowany blok operacyjny, a właściwie wszystkie oddziały. Oczywiście przydałoby się trochę sprzętu drobnego, ale myślę, że to z czasem będzie realizowane.

Sprzęt kupowany jest ze środków NFZ, czy jeszcze ktoś partycypuje w jego kosztach ?

Częściowo sprzęt zakupiony jest ze środków przekazanych nam przez Starostwo Powiatowe w Chełmnie, które wspomaga nas corocznie pewną kwotą pieniędzy. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy też przyczynia się do rozwoju, ale to bardziej na Oddziale Pediatrii.

Bolączką w całym kraju są wakaty. Brakuje przeszkolonego personelu. Czy u nas to występuje ?

No niestety – tak jest, aczkolwiek prowadzone są działania, aby temu przeciwdziałać. Poszukiwałem anestezjologa przez prawie pół roku. To nie jest proste, ale odniosłem sukces.

A jakie są sukcesy chełmińskiej placówki ?

Muszę pochwalić się, że w ciągu tego 2,5 roku udało się uratować pacjentów w bardzo ciężkim stanie. Praktycznie było to kilkanaście osób „skazanych” już na śmierć. Często większe ośrodki, nie mając możliwości leczenia długoterminowego, proszą o pomoc i przejęcie chorego. Mamy takie możliwości. Około. 30% to miejscowi pacjenci, natomiast pozostałe 70% - to osoby z innych ośrodków. Ich dalej leczymy. Były przypadki, kiedy twierdzono, że te osoby nie mają szansy na funkcjonowanie. Dłuższy proces leczenia dał im szansę na życie i na powrót do zdrowia. W ramach oddziału powadzimy także wentylację domową. Mamy możliwość oddania chorego, który wymaga respiratora, na łono rodziny. Tam jest zapewniona pełna opieka lekarska, pielęgniarska i rehabilitacyjna. Taka osoba otrzymuje cały sprzęt refundowany z NFZ. Pacjent może żyć wówczas razem z rodziną, a nie przebywać do końca życia w szpitalu, mając niewydolność oddechową, w obrębie Oddziału Intensywnej Terapii. Respiratory zastępują pracę niewydolnych płuc i podtrzymują funkcje życiowe. Dysponujemy również sztuczną nerką. Jest to dializa ciągła, mamy pompy panelowe – przy każdym łóżku jest 8 pomp, gdzie w sposób ciągły są podawane np. leki przeciwbólowe. Do niedawna trafiali do nas wyłącznie pacjenci z powiatu chełmińskiego. W tej chwili sytuacja się zmieniła. Szpital zyskał uznanie. Pacjenci chwalą nas w internecie, stąd zainteresowanie i coraz więcej osób trafiających do Chełmna z województw ościennych: pomorskiego, wielkopolskiego, a nawet łódzkiego. To co ich do nas przyciąga, to miła i sympatyczna atmosfera oraz stosunkowo krótkie terminy oczekiwania na zabiegi.

 

Serdeczne podziękowania dla Pana Ordynatora – Roberta Pietrzaka za szczegółowe informacje. Faktycznie musimy stwierdzić, że w chełmińskim szpitalu na przestrzeni ostatnich kilku lat zaszło sporo godnych zauważenia i pochwały zmian. Jeszcze wiele nowych pomysłów zostanie niebawem wdrożonych dzięki staraniom personelu oraz zaangażowaniu nowego Dyrektora – Jacka Misiołka.

 

Czekamy na kolejne wiadomości z innych oddziałów szpitala, które przekażemy Czytelnikom portalu „e-chelmno” już wkrótce.

(J.P)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%