Do dwóch tragedii doszło wczoraj w okolicach Chełmna. 34-letnia kobieta ze Starogrodu została przygnieciona przez przyczepę, a 16-latka w Błachcie przygniótł ciągnik rolniczy Ursus.
Pierwszy wypadek zdarzył się ok. godz. 11:50. Młoda kobieta podczepiała przyczepę dwukołową do ciągnika i dyszel zmiażdżył jej nogi. Przyczepa była załadowana ok. 3 tonami piachu, co dodatkowo spotęgowało siłę przygniecenia. Przytomnej 34-latce udzielono pierwszej pomocy i śmigłowiec LPR zabrał ją do szpitala w Grudziądzu.
Kolejny nieszczęśliwy wypadek miał miejsce w Błachcie, gdzie ok. godz. 16:10 młody chłopak został przygnieciony przez ciągnik. Okazało się, że doznał obrażeń miednicy i on również musiał być odtransportowany śmigłowcem do grudziądzkiego szpitala. Podczas akcji ratunkowej zasłabł także ojciec 16-latka, któremu trzeba było podać tlen.
Wczoraj strażacy interweniowali jeszcze w Chełmnie ok. godz. 13:28 przy Placu Wolności. Jedna osoba została poszkodowana w wyniku kolizji dwóch aut osobowych. O godz. 22:00 w miejscowości Krusin również doszło do wypadku samochodu osobowego z dostawczym. Poszkodowanym okazał się 22-letni mężczyzna.
Materiał: PSP
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz